Na portalu Goldenline w Grupie Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych znalazłam takie oto pytanie:
"Próbowałam też od Urzędu Skarbowego dowiedzieć się jak wygląda sprawa konieczności posiadania KONTA FIRMOWEGO i tutaj zwracam się do was, ponieważ tutaj także otrzymałam sprzeczne informacje. Raz mi mówiono, że nie trzeba otwierać konta firmowego (dział. jednoosobowa) i wystarczy mi moje konto osobiste, a raz mi mówiono, że trzeba zakładać konto firmowe, bo wynika to z jakiegoś zapisu.
W takim razie: czy ktoś z was zna jakiś zapis, który mówi, że to konto firmowe musi być?
Czy ktoś może został poinformowany, że konta firm. nie trzeba specjalnie zakładać?"
Więc jak to z tym kontem jest? Trzeba zakładać firmowe konto prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą, czy też nie trzeba?
Czytaj więcej na www.temidajestkobieta.pl
Temat jest bardziej złożony, niż się z pozoru wydaje. Po pierwsze: regulaminy niektórych banków zabraniają wykorzystywania konta osobistego do działalności gospodarczej. Po drugie: "panie" z urzędów skarbowych często wiedzą swoje i naprawdę nie ma sensu ich uświadamiać na siłę, zwłaszcza że konto bankowe można założyć i prowadzić za darmo. Po trzecie: problem rozliczania odsetek uzyskanych z prywatnego/firmowego konta. Jeśli konto jest prywatne, bank pobiera Belkę osobiście, jeśli firmowe - trzeba ją rozliczać samemu w ramach skali/linii podatkowej. Po czwarte: przykładowa interpretacja US w Opolu z 2007r. (PP/443-60-1/07) przedstawia pogląd, że zwrot VAT może odbyć się tylko na konto firmowe podatnika, a nie na jego konto osobiste. Jedynie podatek dochodowy może być zwracany na konto osobiste. Podsumowując: IMHO nie warto oszczędzać na koncie firmowym, zwłaszcza że tak naprawdę rezygnacja z niego nie wiąże się z żadną oszczędnością.
OdpowiedzUsuńJeżeli znajdzie się "darmowe" konto firmowe to owszem, ale nie ma takiego w 100% darmowego (ot choćby przelewy za 1 zł....) nie ma.
OdpowiedzUsuńCo do VAT - dziwna interpretacja, tym bardziej, że znam przedsiębiorców, którym VAT zwracano na konta osobiste - bez problemów.
Jeśli celem założenia konta byłoby tylko jego posiadanie, a nie używanie, to opłata za przelew jest w takim przypadku obojętna. Szukanie oszczędności jest chwalebne, ale oszczędzanie na koncie firmowym to akurat ślepa uliczka, która może doprowadzić do wielu dziwnych sytuacji w przyszłości, jak choćby sprawa zwrotu VATu - akurat ten problem dotknął w jednym z warszawskich urzędów moją mamę, która kilka lat temu likwidowała działalność gospodarczą i nie dostała w końcu przysługującego jej zwrotu VATu. Poza tym jeśli kogoś boli kilka złotych miesięcznie, to najlepszy znak, że powinien w ogóle przestać myśleć o działalności w Polsce i wybrać inny rodzaj umowy, albo szarą strefę, co bowiem powiemy o 850zł ZUSu, który płacić trzeba bez względu na zarobki? Znam wiele osób, które coś robiły, albo chciały robić, ale szybko rezygnowały, bo pracowały by tylko na państwo. Niestety w Polsce nie ma polityków z jajami. Zgodnie z powiedzeniem, że najlepsze rozwiązania pojawiają się jak zawiedzie wszystko inne, należy tylko czekać na całkowitą zmianę ustroju, a nie tylko polityków przy korycie. A nastąpi to po bankructwie obecnego państwa. Patrząc na nerwowe podnoszenie podatków i na ciągle powiększający się dług publiczny (3000zł na sekundę), nastąpi to już niedługo.
OdpowiedzUsuńLiwiusz zaczynasz uprawiać ... czarnowidztwo :)
OdpowiedzUsuńMój wpis był o tym czy trzeba mieć konto firmowe, a nie czy kogoś na niego stać. Faktem jest, że konta firmowe często nie różnią się od kont osobistym niczym... prócz opłaty właśnie.
Różnica między tymi kontami jest, na przykład na koncie osobistym jest kwota wolna od zajęcia komorniczego (i to w wysokości praktycznie uniemożliwiającej egzekucję), a na koncie "firmowym" - nie. Nic dziwnego że US woli konta, do których łatwiej mu się dobrać.
OdpowiedzUsuńDokładnie - ta Wasza dyskusja, autorko i Liwiuszu, najlepiej obrazuje sytuację. Przepisy są jednoznaczne - jak wskazała autorka - jednakże interpretacje tych przepisów przez uprawnione organy... zupełnie inne; a panie w urzędach - jak to osoby tego gatunku - wiedzą swoje.
OdpowiedzUsuńTyle, że mając przepisy "na tacy" wiemy, że w wielu przypadkach konta firmowego mieć nie trzeba, i przy okazji panią w urzędzie wyedukować ;)
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia (jestem prawnikiem, a jednocześnie żoną baardzo zajętego przedsiębiorcy stąd często mąż nasyła na mnie panie z US) potwierdzam, że w rzeczywistości nie potrzeba mieć "firmowego" konta. Przy rejestracji firmy męża, dzwoniła do mnie w tej sprawie pani z US i wszystko jej bardzo grzecznie wytłumaczyłam. Powiedziała mi wprost, że takie ma wytyczne i skonsultuje sprawę z kierownikiem i oddzwoni, jeśli dalej będzie problem. Nie oddzwoniła (a to było w 2004r.), a mąż na to konto dostawał i zwroty Pit-u i Vat-u - a wiec no problem:).
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję za ten komentarz :)
OdpowiedzUsuńEdukować urzędników też można :)
"Dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością
OdpowiedzUsuńgospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy"
ten zapis został przez Panią chyba mylnie zinterpretowany.
Przedsiębiorcą w rozważanym przypadku jest przecież osoba fizyczna, więc ten zapis nie wyklucza konta osobistego.
Witam,
OdpowiedzUsuńProszę przeczytać wpis uważnie, nie dokonywałam interpretacji przepisu, ani też nie napisałam, że przepis wyklucza konto osobiste.
Pozdrawiam.